64-letni mężczyzna, przemierzając trasę przez Mokobody, postanowił przyspieszyć do 116 km/h. Jego nieodpowiedzialne zachowanie na drodze zostało szybko zauważone i skutkowało zatrzymaniem przez funkcjonariuszy z grupy Speed, którzy byli na służbie kontrolnej.
Staruszek usiłował tłumaczyć swoje działanie mundurowym, zapewniając, że nie dostrzegł znaku wskazującego początek terenu zabudowanego. Niemniej jednak jego argumenty okazały się niewystarczające dla stróżów prawa.
Za popełnione wykroczenie 64-latka spotkała surowa kara. Do jego konta karnego dodano aż 14 punktów, a także nałożono grzywnę w wysokości 2000 zł. Ale to nie wszystko – ze względu na przekroczenie maksymalnej prędkości o 66 km/h, mężczyzna musiał oddać swoje prawo jazdy. Zostało mu zatrzymane na trzymiesięczny okres.